Nowoczesna poezja jest dziś tworzona przez całą masę osób, która publikuje swoje dzieła w mediach społecznościowych. Z czasem te z nich, które zgromadziły wokół siebie największe grono fanów, wydają tomiki swojej poezji, które jednak rzadko docierają poza grono ich stałych odbiorców. A mimo to wiele osób, które na co dzień nie mają styczności z poezją, nie lubi jej, nawet jeśli nie wyniosła urazu ze szkoły.
Słaby warsztat większości autorów
Autorzy, którzy publikują swoje dzieła na Instagramie albo na Facebooku często spotykają się ze słuszną krytyką. Często są to młode osoby, które spisują swoje przeżycia albo spostrzeżenia w sposób, który raczej zniechęca do zapoznania się z całością ich twórczości. Słaby warsztat obejmuje ubogie słownictwo, brak umiejętności nadania rytmiki swoim tekstom oraz brak cech charakterystycznych, za które można by polubić utwory danego twórcy albo jego samego. Przez to nowoczesna poezja jest dziś odbierana raczej w formie żartu, niż prawdziwej sztuki.
Poczucie wyższości i hermetycznie zamknięta grupa
Każda osoba, która starała się zaistnieć w świecie poezji albo chociaż dokładnie obserwuje ją z zewnątrz, zauważa, że taka społeczność jest bardzo hermetyczna, nie ma w niej miejsca na krytykę albo doradzanie. Często osoby, które piszą poezja, starają się przypaść do gustu większym twórcom i zdobyć część ich zasięgów, przez co tylko utwierdzają się nawzajem w przekonaniu, że ich twórczość jest dobra. Niestety w zamkniętych środowiskach nie ma miejsca na rozwój i polepszania swojej sztuki, co wyraźnie odczuwają osoby zainteresowane nowoczesną poezją przychodzące z zewnątrz.
Tomiki poezji wydane w nieekologiczny sposób
To, za co obecnie twórcy nowoczesnej poezji obrywają najmocniej, to sposób, w jaki wydaje się ich poezję. Dopóki można dostać ją bez problemu w formie e-booka, nie ma z tym problemu, ale większość z nich w pierwszej kolejności stawia na wydania papierowe. Kilka linijek tekstu wydrukowanych na jednej stronie, często nawet na jednej kartce może wyglądać ładnie i skłaniać do refleksji, ale w czasach, kiedy papier drożeje, a ekologia staje się coraz chętniej wybieraną drogą, nie można oczekiwać, że masowy odbiorca przychylnie spojrzy na tak wydany tomik poezji.
Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio z Pexels