Dzieci to dla wielu źródło największej radości, powód do dumy i spełnienie pragnień. Rodzicielstwo to niewątpliwie piękne przeżycie ale i bardzo duża odpowiedzialność. Dzieci mają bowiem dużo potrzeb które niezaspokajane będą powodowały różnego rodzaju trudności w ich funkcjonowaniu, rozwoju a także późniejszym życiu. Świadomy i mądry rodzic wie, że dzieci poza czystą pieluchą, pełnym żołądkiem i wygodnym łóżeczkiem mają również inne równie ważne potrzeby.

Dziecko wychowujące się w prawidłowo funkcjonującym domu rodzinnym powinno być w nim przygotowywane do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie oraz do samodzielnego życia. Dużą częścią tej samodzielności życiowej są obowiązki domowe które musi wykonywać większość dorosłych ludzi. Jeśli dziecko będzie uczyło się wykonywania tych obowiązków to w dorosłym życiu będzie odpowiedzialnym i potrafiącym zadbać o siebie dorosłym. Już małe dzieci naśladując swoich rodziców próbują wycierać kurze czy wyrzucać śmieci do kosza. Czasami robią to nieudolnie i z pewnością nie dla utrzymania porządku a bardziej z naturalnej potrzeby naśladowania i zabawy, jest to jednak pierwszy i ważny krok w nauce samodzielności małego człowieka. 

Rodzice którzy nie angażują swoich dzieci w obowiązki domowe dostosowane do ich wieku wyrządzają swoim pociechom niezamierzoną krzywdę ponieważ takie dzieci najczęściej wyrastają na nieporadnych dorosłych. Nieporadny dorosły to utrapienie również dla osób które wchodzą z nim w relacje a szczególnie dla partnerów, którzy nierzadko muszą uczyć nieporadnych dorosłych dbania o otoczenie co powinno wynosić się z domu rodzinnego. 

Argumenty które najczęściej podają rodzice nie angażujący dzieci w obowiązki domowe są bardzo różne, oto kilka z nich: Moje dziecko jest za małe na pomoc w obowiązkach domowych- to oczywiste że nikt nie każe czterolatkowi gotować obiadu. Obowiązki można dostosować do wieku dziecka i z powodzeniem mniejszym lub większym już dwulatek może uczyć się co należy robić, aby zadbać o otoczenie.

 Małe dziecko może sprzątać swoje zabawki czy uczyć się wyrzucania śmieci do kosza. Dziecko w wieku szkolnym może już sprzątać swój pokój czy pomóc rodzicom w wycieraniu kurzy w domu albo sprzątaniu podłogi. Nastolatek da radę przygotować prosty obiad albo zrobić pranie. Tak więc wiek to żadna przeszkoda do tego aby dziecko pomagało w obowiązkach domowych a angażowanie dziecka w czynności takie jak sprzątanie, pranie czy gotowanie pozwoli mu przyzwyczaić się do tego, że w dorosłym życiu również będzie musiało zadbać o miejsce w którym zamieszka.

Zawsze muszę po nim poprawiać więc lepiej będzie, jeśli sam/a to zrobię- argument często stosowany przez rodziców którzy mieli okazję widzieć jak ich dziecko na przykład wyciera kurze i zrobi to nie tak jak rodzic by chciał. Oczywiście dzieci mogą nie zrobić tego tak idealnie jak dorośli, ale jeśli nie będą ćwiczyły nie nauczą się dokładnego wykonywania obowiązków domowych. Najgorsze co rodzić może zrobić w takiej sytuacji to wypomnieć dziecku że coś źle zrobiło i poprawiać po nim. W sytuacji gdy twoje dziecko zrobi coś niedokładnie albo coś umknie jego uwadze możesz zasugerować przeoczenie i poprosić o poprawienie tego co według ciebie zrobiło nie do końca dobrze.

Jeszcze się w życiu narobi, teraz niech odpoczywa- oczywiście że w miarę dorastania i wkraczania w kolejne etapy życia przybywa obowiązków a dbanie o otoczenie jest jednym z nich i dziecko powinno oswajać się z tym od najmłodszych lat. Ktoś kto nie sprzątał czy nie gotował przez pierwszych 18 lat swojego życia raczej nie będzie szczęśliwy że nagle musi to robić i sam o siebie zadbać. Tak więc nie warto chronić dziecka przed czymś co nie jest dla mniego niebezpieczne a przyniesie wiele korzyści.

Dziecko powinno skupić się na nauce- oczywiście nauka w życiu dziecka jest jednym z najważniejszych aspektów życia i niewątpliwie powinno się na niej skupić. Nikt jednak nie każe dziecku sprzątać cały dzień czy wynosić śmieci co godzinę. Jeśli dziecko poświęci kilka minut na posłanie łózka czy dwa razy w tygodniu na przykład odkurzy podłogę to na pewno nie stanie się jedynkowym uczniem.

Każdy argument można pokonać ponieważ oczywiste jest że dzieci powinny być angażowane w obowiązki domowe. Dziecko które nie było nauczone sprzątania, prania, gotowania i dbania o otoczenie będzie ciężarem szczególnie dla osób dzielących z nim gospodarstwo domowe w dorosłości.

Zdjęcie autorstwa Michael Morse z Pexels