Przejście przez egzaminy na prawo jazdy na pewno będzie dla ciebie czymś chociażby delikatnie trudnym. Bardzo możliwe, że obawiasz się wyłącznie jednego etapu tych egzaminów.
Nie jesteś zbyt dobry w przyswajaniu nowych informacji i tzw. zakuwaniu różnych formułek na pamięć, tak więc już teraz czujesz, że to ta teoretyczna nauka jazdy będzie dla ciebie problematyczna i że to ze zdaniem egzaminu teoretycznego możesz mieć pewne kłopoty. A może jest jednak inaczej? Jesteś w stanie przesiedzieć całe tygodnie nad jedną książką, by wykuć na blachę każdy zawarty w niej akapit, ale gdy masz usiąść za kierownicą, dopada się totalne przerażenie i wpadasz w panikę, która sprawia, że zapominasz o tym wszystkim, czego wcześniej się uczyłeś? Z każdą z tych trudności możesz sobie poradzić.
Praktyka czyni mistrza, więc praktykuj jak najczęściej. Jeżeli najbardziej obawiasz się egzaminu teoretycznego, poświęć więcej czasu na przyswojenie wiedzy merytorycznej. Jeżeli natomiast to sama jazda jest dla ciebie źródłem silnego napięcia, wykup sobie dodatkowe lekcje i staraj się jeździć codziennie i to z różnymi instruktorami, aż w końcu wejdzie ci to w krew.
Możesz też zastosować kilka bardzo prostych trików, dzięki którym sam egzamin okaże się nieco łatwiejszy do przejścia. Przede wszystkim skup się na nim na samej jeździe. Myśl o poszczególnych krokach, które wykonujesz i postaraj się wyobrazić sobie, jak gdybyś był w samochodzie zupełnie sam i właśnie starał się po prostu idealnie dojechać do określonego celu.
Prawo jazdy nie jest wcale aż tak trudne do zdobycia. Jeżeli jednak za bardzo boisz się o nie zawalczyć, ten stres może cię dosłownie zjeść od środka i sprawić, że nie będziesz w stanie zaprezentować egzaminatorowi wszystkich nabytych umiejętności. Najlepiej wyobraź sobie, jak gdyby tego instruktora wcale obok ciebie nie było. Być może taka prosta zmiana sprawi, że poczujesz się nieco spokojniej.
Zdjęcie autorstwa Kindel Media z Pexels