Wypoczynek nad jeziorem w ciepłe dni to jedna z ulubionych form spędzania czasu przez mieszkańców Polski. Z reguły uwielbiamy plaże, opalanie się oraz możliwość schłodzenia się w toni jeziora, co przy największych upałach może być wręcz zbawienne. Warto jednak pamiętać jednak zawsze o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Większość kąpielisk nad jeziorami jest dzika, a co za tym idzie pozbawiona bacznej obserwacji ze strony wykwalifikowanych ratowników. Szczególnie w takich miejscach należy zachowywać szczególną ostrożność, ponieważ zbyt duża brawura może kosztować nas sprawność fizyczną, czy nawet życie.
Niepewny teren? Nigdy na główkę!
Skakanie na główkę do jeziora bez znajomości podłoża to jedna z największych plag polskich dzikich kąpielisk. Młodzież, chcąc popisać się przed znajomymi i zaistnieć w grupie, wykonuje czasami wyjątkowo nieodpowiedzialne ruchy, których później żałuje przez całe życie. Skoki na główkę na zbyt płytkich do tego terenach mogą skutkować śmiercią lub całkowitym paraliżem ciała. Nie warto ryzykować, zawsze należy upewnić się, że jest bezpiecznie i odpowiednio głęboko. Młodzież, ponieważ szczególnie ich dotyczy ten problem, powinna być jak najczęściej edukowana w tej materii, aby podstawowe zasady wypoczynku nad jeziorem weszły im mocno w krew. Świadomość możliwych konsekwencji jest podstawą do tego, aby takie wypadki nie zdarzały się w przyszłości – są to bowiem zawsze niepotrzebne tragedię, których dało się łatwo uniknąć.
Piłeś? Nie wchodź do wody!
O ile skakanie na główkę to głównie problem młodzieży, tak pijani ludzie wchodzą do jeziora w każdym wieku. Kilka piw na piaszczystej plaży sprawia, że osoby zaczynają się czuć pewnie – jest to jednak bardzo złudne uczucie. Będąc pod wpływem alkoholu zdecydowanie łatwiej o tragedię w wodzie, nawet jeżeli na trzeźwo pływa się doskonale. Koniecznie należy wykształcić w sobie pożyteczny nawyk, aby podczas wchodzenia do jeziora po wypiciu alkoholu włączała się w głowie czerwona lampka. Ewentualnie, należy słuchać rad osób trzecich, a nie lekceważyć ich prośby i zalecenia o pozostaniu na brzegu.