W dobie cyfrowych aparatów i smartfonowych selfie niewiele osób spodziewało się, że na rynku pojawi się nowy Polaroid. Wydawało się, że era analogowych aparatów miała już swój kres, jednak Polaroid One Step 2 zdobył serca starszych i młodszych użytkowników.
Kultowy design w nowej odsłonie
Być może ogromny sukces aparatu Polaroid One Step 2 leży w sięgnięciu po kultowy design sprzed lat. Aparat łudząco przypomina słynny Polaroid One Step z 1977 roku, który stał się symbolem amerykańskiej popkultury. Ówcześni nastolatkowie doskonale pamiętają manieryczne potrząsanie zdjęciami wysuwającymi się z aparatu i oczekiwanie na ukazanie się fotografii.
W nowym Polaroidzie całkowicie zmieniono wnętrze, dlatego w prosty sposób wykonuje się nim wysokiej jakości zdjęcia analogowe. Wystarczy kupić odpowiedni papier fotograficzny, włożyć go do aparatu i można robić zdjęcia. Fotografie wykonuje się podobnie jak w aparatach cyfrowych, dzięki czemu z obsługą sprzętu radzą sobie nawet laicy.
Funkcje dla kolejnego pokolenia
Starsi użytkownicy sięgnęli po Polaroid One Step 2 z sentymentu, natomiast młodszych przekonała stylistyka vintage połączona z nowoczesnymi funkcjami. Aparat jest wyposażony w możliwość wykonywania wysokiej jakości selfie. Funkcja robienia zdjęć z kilkusekundowym opóźnieniem pozwala obrócić sprzęt i wykonać sobie oraz przyjaciołom pamiątkowe zdjęcie.
Atutem aparatu jest opcja ładowania przez USB, która umożliwia napełnienie baterii w Polaroidzie, nawet gdy nie ma się ładowarki do akumulatorka. Bateria po naładowaniu do pełna wystarcza na kilka godzin nieprzerwanej pracy, co sprawia, że można cieszyć się robieniem zdjęć przez całą imprezę lub wycieczkę.
Młode pokolenie traktuje Polaroid nie tylko jak aparat, ale i jak ciekawy gadżet. Praktyczny pasek umożliwia noszenia urządzenia na szyi, dzięki czemu aparat może dopełniać stylizację nastolatka. Niska waga urządzenia i kompaktowe rozmiary sprawiają, że przenoszenie go w taki sposób jest wygodne, nawet gdy jest się na całodniowym wyjeździe.