Francja jest europejską stolicą wszystkiego co modne, luksusowe, a czasem i ekstrawaganckie. Podobnie jest w przypadku francuskiej kuchni, która słynie z żabich udek, ślimaków i szerokiej gamy serów. Warto jednak wspomnieć o tym, że francuski posiłek to coś więcej niż tylko zjadanie tego, co mamy na talerzu. Francuzi przywiązują wielką wagę do atmosfery podczas posiłków.
W odróżnieniu od śniadania, które zazwyczaj składa się z croissanta, konfitury i kawy i jest spożywane w domu, przed wyjściem do pracy czy szkoły, obiad i kolacja to dla Francuzów czas prawdziwej uczty. Przestrzeganie pory posiłków i zasad zachowania przy stole to dla Francuzów świętość. W całej Francji, w godzinach popołudniowych czas zatrzymuje się po to, aby Francuzi przystąpili do obiadu, który dla wielu stanowi niemalże rytuał. Francuski obiad zaczyna się od przystawek i sałatek, po których podawane jest świeże pieczywo oraz mięso. Co wielu może dziwić, we Francji deser stanowią…sery. Są one serwowane w różnych rodzajach na dużych deskach. Oczywiście francuski obiad byłyby zupełnie niekompletny, gdyby zabrakło w nim wina, które pite jest codziennie, podczas każdego posiłku, z wyjątkiem śniadania. Uważa się, że to właśnie francuskie podejście do posiłków, brak pośpiechu i stresu podczas ich spożywania, wysokiej jakości mięso oraz warzywa i oczywiście lampka czerwonego wytrawnego wina sprawia, że odsetek ludzi cierpiących na otyłość czy problemy z sercem jest wyjątkowo niski, a Francuzi są jednym z najzdrowszych narodów na świecie.
Zdjęcie – Pedro Provázio Lara de Almeida Provázio z Pixabay