W co warto inwestować podczas pandemii koronawirusa? Prowadź biznes, który się opłaca.

Jakie piętno koronawirus odciśnie na poszczególnych sektorach gospodarki podczas majowych dni? Wiemy już, jak wyglądała sytuacja w kwietniu, dlatego możemy wyciągnąć kolejne, dość trafne wnioski. Czy wszyscy odczujemy negatywne skutki pandemii, tak jak miało to miejsce w ostatnich tygodniach? Okazuje się, że analizy przeprowadzone przez ekspertów z Polskiego Instytutu Ekonomicznego mogą się sprawdzić. Z informacji analityków oraz prognostyków wynika, że na kryzysie szczególnie ucierpi kilka, konkretnych branż. Kto dokładnie straci i na czym? Postanowiliśmy przyjrzeć się tej kwestii znacznie bliżej.

Koronawirus, a gospodarka i biznes – lotnictwo

Jak pokazują statystyki udostępnione przez mBank oraz Bank Santander, największe straty notuje branża turystyczna oraz hotelarstwo. Niestety, kolejne obostrzenia wprowadzane przez rząd nie są w stanie pomóc, pamiętajmy jednak, że wszystkie decyzje podjęte przez Państwo Polskie mają na celu zmniejszyć liczbę zachorować i zgonów, a nie ratować biznesy przedsiębiorców. Niektórzy z pewnością boję się o swoje finanse (zarówno pracownicy, jak i firmy), niestety, nie każdy biznes utrzyma się „na fali”, gdy koronawirus ustąpi. Z racji, że wszystkie państwa wprowadzają obostrzenia, na finanse i zarobki narzekają przedsiębiorstwa zajmujące się lotnictwem. Doskonale tę sytuację przedstawia OAG, które przygotowało czytelny wykres na ten temat (link na końcu tekstu). Ilość tygodniowych lotów w porównaniu do poprzedniego roku spadła o ponad 47%. Ogromne straty odczuje praktycznie każdy biznes lotniczy we Francji, Hongkongu, czy Hiszpanii, Włoch lub Singapuru gdzie spadki przekraczają 80%. Koronawirus już teraz zbiera ogromne żniwa w wielu sektorach gospodarki – aż strach pomyśleć czego będziemy świadkami, gdy pandemia utrzyma się przez kilka, czy kilkanaście miesięcy.

Koronawirus, a gospodarka i biznes – turystyka, odzież, hotelarstwo

Koronawirus dotknął praktycznie każdą polską firmę. Podobna sytuacja dotyczy sektora turystycznego, gdzie praktycznie każdy biznes w ciągu zaledwie kilku dni zaczął tracić klientów. Aby zrozumieć, jak ogromne straty mogą notować poszczególne branże i jak pandemia wpływa na finanse, warto przywołać ciekawą grafikę z wykresem, przygotowaną przez Bank Millenium (link na końcu tekstu). Jak się okazuje, nie tylko biznes turystyczny notuje brak klientów, ale także hotelarstwo oraz przedsiębiorstwa odzieżowe. Wykres przedstawia dane z kart polaków i ilość transakcji bezgotówkowych w czasie, gdy w kraju panuje koronawirus. Spadki są ogromne i sięgają ponad 90%. Warto się dokładniej z nim zapoznać.

Finanse, biznes i praca w Polsce – teraz i gdy koronawirus minie

Niestety, wielu pracowników wyżej wymienionych branż obawia się o swoje posady oraz finanse. Przedsiębiorcy redukują liczbę etatów, aby ratować swoją działalność. Aktualnie o etat nie mogą obawiać się osoby zatrudnione w branży spożywczej oraz wielu sektorach produkcyjnych, jednak sytuacja ta potrafi momentalnie zmieniać się, zależnie od nowych obostrzeń rządu. Wiele supermarketów poszukuje nowych kadr (sprzedawca, magazynier, dostawca). Gdy koronawirus ustąpi przed rokiem 2021, najprawdopodobniej sytuacja ulegnie ustabilizowaniu, a bezrobocie spadnie – przynajmniej takie estymacje przygotowali analitycy i ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Trudno już teraz określić wszystkie liczby (finanse przedsiębiorstw, straty, zmiany w obrotach, zmiana PKB), ale z pewnością dane te będą regularnie napływać z wielu firm. Na ten moment możemy tylko sugerować się przewidywaniami ekspertów.

Gospodarka i koronawirus – przykład prosto z USA

Informacje podawane przez Gazetę Prawną mówią, iż spadek PKB o około pięć procent w Polsce może podnieść liczbę bezrobotnych nawet o milion osób. Niestety nie każda gospodarka ma takie szczęście – amerykanie muszą martwić się o swoje finanse już teraz, choć początek kwietnia to dopiero rozwój epidemii, w której króluje koronawirus. Dramatyczny wykres przygotowany przez VOX (link na końcu tekstu) pokazuje, jak ogromny wzrost bezrobocia ma miejsce za oceanem. W ciągu zaledwie kilku dni pracę straciło ponad 6 milionów osób, a liczba ta ciągle rośnie. Analitycy z USA podają, iż końcem maja możemy spodziewać się około 20 milionów bezrobotnych w samych Stanach Zjednoczonych. Co prawda tamtejszy rząd chce ratować finanse obywateli i biznes przedsiębiorców, oferując rozwiązania socjalne – niestety, nie każdy może liczyć na pieniądze rządowe. Aby je otrzymać, często trzeba spełnić szereg warunków.

Najważniejsze informacje o koronawirusie