Odzież kosztuje teraz coraz więcej. Każdy mógł to już zauważyć. Za najzwyklejsze ubrania nieraz trzeba zapłacić ponad sto złotych, a ich jakość wcale nie powala, bo zwykle nadają się one do wyrzucenia już po kilkunastu założeniach czy paru praniach. Markowa odzież też nie musi być lepsza. Nieraz i ją wykonuje się z kiepskich materiałów, które bardzo szybko zaczynają się pruć lub uszkadzają się w jeszcze inny sposób.
Chociażby z tego powodu warto przekonać się do zakupów w lumpeksach. Bo rzeczy używane nie muszą być wcale gorsze. A nieraz okazują się nawet lepsze.
Podstawowym plusem zakupów w lumpeksach jest oczywiście niska cena występujących tam produktów. Nie zawsze jednak jest ona powalająco niska. Trzeba bowiem rozróżnić lumpeksy na dwa typy sklepów – te sprzedające ubrania na wagę oraz te wyceniające oddzielnie wszystkie produkty. Niektóre markety łączą obie formy sprzedaży, tak więc do nich warto najczęściej zaglądać. Oczywiście ubrania na wagę są tańsze, ale zwykle mają też gorszą jakość, dlatego rzadziej można natrafić wśród nich na coś ciekawego. Z kolei rzeczy sprzedawane oddzielnie potrafią już przypominać te, które znajdują się w normalnych sklepach. Niejednokrotnie pochodzą zresztą ze znanych butików, a czasem są nawet wytworami słynnych projektantów i sławnych marek. Osoby, które regularnie zaglądają do lumpeksów, zawsze potrafią odnaleźć tego rodzaju perełki. By jednak dać sobie szansę na ich odnalezienie, należałoby zaglądać do sklepów w dniach dostawy. Wtedy bowiem wybór jest największy. Ceny są też najwyższe, ale wciąż nie tak wysokie jak w “normalnych” butikach.
Jeżeli jednak ktoś nie wyobraża sobie, by pójść do pracy w koszuli kupionej w lumpeksie, zawsze może on zaglądać do takich sklepów w nieco innym celu. Oferta lumpeksów nie ogranicza się przecież wyłącznie do klasycznych i standardowych ubrań. Bardzo często pojawiają się w niej także buty, piżamy, zabawki dla dzieci, torebki, biżuteria, paski i inne dodatkowe akcesoria.
Zdjęcia – Michal Jarmoluk z Pixabay